Jeśli moskitiery w oknach już mamy i chcemy żeby zawsze dobrze wyglądały i działały tak jak powinny, to trzeba pamiętać o kilku rzeczach, bo te dodatki też mają swoje wymagania – głównie jeżeli chodzi o pielęgnację.
Pierwsze promienie wiosennego słońca szybko obnażają czystość wiszących w oknie moskitier. Choć zimą siatka wydawała się idealnie czarna, a teraz smugi, kurz i zacieki a czasem nawet poprzyklejane owady. Przy wiosennych porządkach i myciu okien warto również zadbać zatem także o moskitiery. Przetarcie ramek szmatką z czystą wodą i przepłukanie siatek pod bieżącym strumieniem to najlepsze co możemy zrobić bez ryzyka, że uszkodzimy cokolwiek. A jeśli nie da się wyczyścić bez zdejmowania konstrukcji z okna
No właśnie – zdejmować czy mnie zdejmować? Czy moskitiera, która została już zamontowana na oknie może tam zostać przez jesień, zimę a nawet do kolejnej wiosny? Okazuje się, że wszystko zależy od tego, jaką moskitierą mamy do czynienia.
Te montowane w postaci nakładanych ramek spokojnie przetrwają zimową zawieruchę i na wiosnę będą gotowe do użycia. W gorszym stanie mogą być własnoręcznie naciągane siatki mocowane za pomocą rzepów. Mocniejszy wiatr może nieco osłabić taką konstrukcję, przez co wiosną będzie ona wyglądać nieestetycznie. Ale to nie problem! Najczęściej nie trzeba wymieniać wszystkiego, bo można pozostawić rzepy, a jedynie zdecydować się na nową siatkę.
Na zimę z pewnością warto chować moskitiery, które posiadają ruchowe elementy – kółka, rolki czy zawiasy. Woda, śnieg a czasem także sól – to wszystko sprawia, że już po jednym sezonie sprawność mechanizmów może być o wiele mniejsza. Producenci na szczęście przewidują taką ewentualność i markowe moskitiery posiadają ułatwiony sposób demontażu konstrukcji na zimę.
Oferta: osłony na balkon, maty na balkon, maskownice na balkon, osłony na taras, osłony na balustradę